Irlamandir RPG
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Forum RPG w unikalnym uniwersum.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Rosh "Cień Śmierci" Lothbrok

Go down 
AutorWiadomość
Gość
Gość




Rosh "Cień Śmierci" Lothbrok  Empty
PisanieTemat: Rosh "Cień Śmierci" Lothbrok    Rosh "Cień Śmierci" Lothbrok  I_icon_minitimeWto Mar 08 2016, 17:39

Godność: Rosh Lothbrok
Rasa: Człowiek
Wiek: 28 wiosen
Miejsce urodzenia: Roshport
Stanowisko/Zawód: pierworodny syn Jarla Roshportu

Wygląd: Rosh jest prawdziwym Asperianinem nie tylko z pochodzenia, ale i z wyglądy. Mierzy sobie około 1,88 m a mimo wszystko ciało ma dobrze zbudowane. Jednak nie jest on olbrzymi na boki. Postura pozwala mu na szybkie poruszanie się podczas walk. Włosy związane w długi warkocz, są brązowego odcieniu podobnie jak średniej długości broda. Oczy błękitne niczym niebo w bezchmurne dni, przeszywają wręcz ludzi z nim gaworzących. Boki głowy, które pozostawił łyse przyozdabiają różnorakie tatuaże . Każdy znak tam wytatuowany jest związany z jakąś wyprawą. Twarz ogólnie ma dość chudą i  często przyozdobioną uśmieszkiem, który nie wiadomo co przedstawia. Lothbrok przeważnie chodzi w luźnych skórzanych ubraniach, jedynie do walki zakłada skórzaną zbroję gdzieniegdzie okutą w kolczugę. Środkową jej część zdobi kruk, czyli herb Lothbroków. (Jak na Avatarze.)

Osobowość: Trudno ocenić Rosha. Jest on na ogół człowiekiem spokojnym, lubiącym dobrze zjeść i wypić. Często można zauważyć jego zagadkowy uśmieszek. Ciężko jest zgadnąć co on takiego przedstawia, czy Lothbrok mówił coś poważnie, czy raczej żartował. Można również stwierdzić, iż niezły z niego trefniś, lecz nie zawsze. Gdy już wpadnie w gniew, trudno opanować szał Asperianina. Każdą najmniejszą zdradę, albo zniewagę pamięta i jest zdolny o niej przypomnieć w każdej chwili. Mimo, że wierzy w swych bogów ma nieco inne nastawienie niż reszta Asperi. Oczywiście nadal nie ufa magom i aniołom, różni go tylko postawa kiedy już ich spotka. Przeważnie ukrywa przed nimi nienawiść. Ambicje Rosha są trudne do osiągnięcia, jednakowoż on z nich  nie rezygnuje. Objawia też się sprytem. Rodzinę kocha a szczególnie swoje rodzeństwo.

Historia:
Narodziny:
Dzień narodzin pierworodnego syna Jarla Roshportu zapowiadał się dość słoneczny, mimo, że była to nadal Asperia. Jarl akurat polował ze swymi ludźmi, kiedy nadszedł czas rozwiązania dla jego ukochanej żony. Wszystko wydawałoby się, jakby było dobrze, ale nagle w środku dnia zaszło słońce, przyćmiewając mrokiem krainę. Szeptano, iż bogowie są wściekli, a rodzinę Lothbroków spotka kara, na którą nie wiedzieć czemu nagle zaczęli zasługiwać. Ralof Długoręki, bo tak zwano pana Portu, czym prędzej przybył, aby zobaczyć dziecko. Bobas całe szczęście okazał się zdrowy. Imię nadał mu ojciec bez chwili namysłu. "Zwał się będziesz jak twój wielki przodek, założyciel tegoż portu, a nosił on imię, Rosh" - powiedział. Imię pasowało idealnie, niektórzy bowiem mówili, że założyciel Roshportu nie miał sobie równych, dlatego niekiedy mówi się o nim: "Cień Śmierci". A przecież kiedy światło dzienne miał ujrzeć dziedzic Jarla Portu, mrok spowił krainę.
Nów:
Rosh od najmłodszych lat wyczekiwał tylko jednego wydarzenia, mianowicie Nowiu, w którym rzecz jasna weźmie udział. Chłopaka szkolono do walki wieloma rodzajami broni, lecz on najbardziej uwielbiał wojować dwoma jednoręcznymi toporami, chociaż mówiono na nie "jednoręczne" wcale takie malutkie nie były. Wpajano mu również walkę mieczem, wielkim toporem, strzelanie z łuku i rzucanie dzidą. Młody Lothbrok kochał walkę, ale nalegano, by wynajęto nauczyciela do nauki czytania i pisania. Tak też zrobiono, chłopak pojął ową sztukę, chociaż wolno ją przyswajał. Cóż... koniem również nauczono go jeździć. Ojciec młodzieńca utrzymywał przyjazne stosunki z Jarlem Horyzontu, więc swego czasu dane mu było tam przebywać. Mając jedenaście lat ujrzał i wziął udział w pierwszej bitwie, jeśli starcia graniczne można tak nazywać. Zabił kilku przeciwników mimo tak młodego wieku i wtedy też postanowiono zabrać Rosha na Nów. Dzięki umiejętnością walki, dostał bransoletkę symbolizującą, iż jest on prawdziwym mężczyzną i może już brać udział we wszelakich wyprawach łupieżczych czy wojennych.
Pierwsza Wyprawa:
Pierwszą wyprawę odbył dopiero dwa lata po otrzymaniu bransolety i oficjalnym staniu się mężczyzną. Dlaczego? Zatrzymały go sprawy wewnętrzne. W międzyczasie zdążyło urodzić mu się rodzeństwo, dwie bliźniacze siostry oraz brat. Koniec końców, nadszedł czas wyprawy łupieżczej na Foye. Ojciec z powodu ciężkiej choroby nie mógł stać u jego boku, lecz posłał swego brata Ragnara. Długi czas płynęli, ale opłaciło się. Wysiedli nieopodal wioski na terenach Perłowego Portu. Ludzie uciekali ile sił w nogach, tylko nieliczni stawiali opór, ale ci padali szybko. Trzynastoletni wówczas Rosh, zbierał krwawe żniwo, a ludzie którzy ocaleli mówili o nim jako o młodym demonie, zabijającym bez skrupułów. Palili ile się dało i zabierali jeszcze więcej. Przebywali tam dosyć długo, później załadowali skarby  i ruszyli w drogę powrotną. Wróciwszy ujrzał zdrowego ojca. Wszyscy ucieszyli się z powrotu młodego Lothbroka oraz z skarbów, które przywiózł. Dzięki pierwszej wyprawie nabrał szacunku dla wuja oraz poprawił z nim stosunku.
Cień Śmierci
Od czasu pierwszej wyprawy przeżył takich jeszcze wiele, niektóre były owocne, a inne mniej. Czasem napotykali opór, a czasem nie. Mając dwadzieścia trzy lata znów przebywał w Horyzoncie u przyjaciela ojca. Jakoż, że utrzymywali bardzo dobre stosunki, przybył tam raczej w odwiedziny, mając nadzieję na dobre polowanie. Jednak cóż, to za dzień przy granicy bez żadnych sporów? Po raz kolejny musiał obić kilka cesarskich łebków. A tak się składało, iż Rosh lubił zabijać cesarskich. Passę w upuszczaniu krwi, przerwał mu niejaki Emhyr var Emreis ayn Deitthan zwany niekiedy Białym Płomieniem Tańczącym na Kurhanach Wrogów. Walka trwała zaciekle, cios za ciosem. Koniec końców górą okazał się Lothbrok, wbijając swój toporek prosto w głowę cesarskiej gnidy. Owe zwycięstwo wyniosło imię Asperiana na usta wielu ludzi w cesarstwie, ale i nie tylko. Już wtedy, niektórzy mówili o nim "Cień Śmierci" co nawiązywało do założyciela Roshportu. Jednak to inne zwycięstwo nadał mu takowy pseudonim. Zwycięstwo nad Hadvarem, którego uważano za potomka gigantów. Człowiek ten swego czasu rabował wraz z całą gromadką wioski na terenach Roshportu, lecz sława jego szybko rozprzestrzeniła się na całą Asperie. Słysząc wyzwanie syna Jarla jedynie rechotał. Ich walka zaprawdę trwała długo. Rosh musiał unikać i czekać, aż będzie mógł swobodnie wyprowadzić cios. Hadvarowi takie coś było zbędne. Jednym ciosem swojego kurewskiego topora mógł rozpłatać człowieka na dwoje. Ranił Hadvara, ale tamten nadal machał toporem, dopóki miał siły, a tych sił ubywało. Kiedy  się zmęczył wystarczyło kilka ciosów, a potomek gigantów leżał martwy. Wtedy też, nadano mu pseudonim "Cień śmierci"

Umiejętności:
Wrodzone:
- Niezwykła Siła
- Wrodzony Refleks
Wyuczone:
- Jazda konno poz 2
- Walka toporem poz 2
- Walka Dwiema Broniami poz 2
- Używanie zbroi (średniej)
- Uniki
- Dowodzenie poz 1
- Zastraszanie poz 1
- Spostrzegawczość poz 1
- Upór Byka


Wyposażenie:
- Skórzana zbroja do niej kolczuga (średnia).
- Dwa Toporki.
- Sztylet za plecami.
- Kara Klacz.
- Mapy.
- Sakiewka ze złotem.
- Kudłaty pies który wabi się Tołdi
- Dwuręczny topór.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Rosh "Cień Śmierci" Lothbrok  Empty
PisanieTemat: Re: Rosh "Cień Śmierci" Lothbrok    Rosh "Cień Śmierci" Lothbrok  I_icon_minitimeSro Mar 30 2016, 17:45

REPUTACJA

Asperia:

Wody świata:
Powrót do góry Go down
 
Rosh "Cień Śmierci" Lothbrok
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Irlamandir RPG :: Offtop :: Offtop :: Archiwa-
Skocz do: