Irlamandir RPG
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Forum RPG w unikalnym uniwersum.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Gospoda "Nokturn"

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeNie Sie 26 2018, 18:51

Duża, czysta i zadbana gospoda w północnej części miasta. Nie jest to wytworny czy drogi lokal, acz zdecydowanie trzyma przyzwoity poziom. Nokturn słynie z bycia miejscem spotkań co majętniejszych przedstawicieli półświatka. Ile w tym prawdy trudno powiedzieć, ale niewielu decyduje się ryzykować i sprawiać problemy w przybytku.
Na parterze budynku znajduje się obszerna sala wspólna, w której przesiadują goście ciesząc się jadłem, napitkiem oraz muzyką, a także kuchnia oraz spiżarnia. Na pierwszych dwóch piętrach znaleźć można pokoje do wynajęcia, zaś trzecie należy do właściciela. W piwnicy Nokturnu znajduje się arena, na której odbywają się walki pięściarskie. O ścianę lokalu oparta jest stajnia służąca potrzebom gości.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeNie Sie 26 2018, 19:23

2 VI 876 E.L. - po wyjściu z Króliczej Łapy


Po marszu trwającym około godzinę, w końcu udało mu się dotrzeć pod drzwi Nokturna. Przyzwoitej karczmy, o której wiele słyszał. Żwawo otworzył drzwi i wszedł jak do siebie do domu, na wsi w Nachorze. Omiótł wzrokiem całą salę i poszedł pewnym krokiem do lady, gdzie zapewne był karczmarz. Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, prawda?
- Witam, słyszałem że potrzebujesz kogoś do ochrony na jutro wieczór. Podobno masz mieć nieco żywszy dzień. - przywitał się i przedstawił sprawę ogólnikami, nie chcąc w razie czego zdradzać żadnych informacji.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimePon Sie 27 2018, 01:12

Alberta przed drzwiami Nokturnu zatrzymał łysy, umięśniony wykidajło. Mężczyzna zareagował najpewniej przez wzgląd na to, iż nadchodzący gość był uzbrojony. Zapytał go o cel wizyty, a kiedy ten odpowiedział o co chodzi polecił zostawić toporek i wpuścił go do środka. Wewnątrz Albert mógł zauważyć obszerną, dobrze wyposażoną i zadbaną salę wypełnioną może i nawet w trzeciej części gośćmi. Szum rozmów i odgłosy stukających naczyń mieszały się z muzycznymi popisami minstrela tworząc przyjemny gwar. Spoglądając w stronę lady najemnik dostrzec mógł wystającą zza niej rudą czuprynę klęczącego po drugiej stronie oberżysty. Zapewne to był Rudy Bertrand.
Kiedy Albert przywitał się, rudy jegomość wynurzył się zza blatu. Było to dość dobre określenie, ponieważ wzniesienie się zajęło mu chwilę. Ogniste włosy uniosły się bowiem na wysokość dobrych dwóch metrów, ukazując przy okazji olbrzymiego, szerokiego w barach i dobrze zbudowanego mężczyznę o żywym, wesołym spojrzeniu i wyzywającym uśmiechu kryjącym się w gęstej brodzie.
- Ha! - zakrzyknął Bertrand. - Dobrze słyszałeś, panie...? - odpowiedział, a kiedy otrzymał odpowiedź wyciągnął prawicę do uścisku. - Bertrand Risley, chociaż mówią na mnie Rudy Bertrand. Jutro będzie sporo walk i ma się zebrać niezły tłumek, więc szukam paru dodatkowych chłopaków do panowania nad sytuacją. Zwłaszcza, że pojawi się Śliski Tom i Roshard, a "fani" tych dwóch zawodników nienawidzą się jeszcze bardziej niż oni sami - przedstawił sprawę. - Daję sześćdziesiąt itrali za robotę. Trudna nie jest, ktoś się źle zachowuje, wypraszasz go. Zaczyna się rzucać, walisz pałą przez łeb i za drzwi.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimePon Sie 27 2018, 14:10

Przed wejściem został zatrzymany przez goryla, któremu szybko wyjaśnił cel przybycia, a następnie według jego prośby przekazał mu toporek i ostrzegł żeby się z nim dobrze obchodzić, bo jest bardzo ważny.
Dalej już wszystko potoczyło się tak, jak Albert sobie to wyobraził wcześniej w głowie, wejście jak do siebie i dumne kroczenie przez środek salonu. Po dojściu do lady, wynurzył się zza niej postawny karczmarz o ognistych włosach. Co jak co, ale kobiety o ognistych włosach były pierwsza klasa, nie było lepszych kochanek. Przyszło to do jego głowy, mając nadzieję że Bertrand ma jakąś córkę, ale to się sprawdzi później.
- Albert. - przedstawił się i uścisnął dłoń karczmarza. -O kurwa, Roshard? Jestem w mieście od tygodnia, ale o tym skurwielu to i ja słyszałem, podobno ma parę w łapie i jak uderzy to nie ma co zbierać. - oznajmił, oczywiście jego uwagi dotyczyły opowieści które zasłyszał kiedyś przy okazji. Czasami w  alkoholowym amoku, przyznawał również że mógłby go rozłożyć bez najmniejszego dmuchnięcia. - No jak dla mnie to uczciwa zapłata za taką robotę. Powinienem wiedzieć coś jeszcze? Na przykład jak obchodzić się z tymi bardziej majętnymi.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimePon Sie 27 2018, 17:09

Bertrand zaśmiał się donośnie widząc jak przybysz zareagował na wspomnienie Rosharda. Cóż... było to prawdą, że był on jednym z najlepszych pięściarzy - o ile nie najlepszym - w Elareth i często zgarniał spore sumy za swoje popisy na arenach.
- Dokładnie o tego chodzi - potwierdził gospodarza, a co do zapłaty nie miał nic do dodania. Był to dobry kawał grosza za jedną robotę na wieczór, właściwie to bardzo dobry, ale i przybytek nieźle zarabiał więc Rudy mógł sobie na to pozwolić. - Z majętnymi, hę? - mruknął. - Wal tak żeby ogłuszyć, to może jeszcze uda się im podebrać sakiewkę. Już po wyrzuceniu na ulicę oczywiście, nie chcę żadnych kradzieży w lokalu, ale może budząc się bez niej lepiej wbiją sobie do łba żeby się zachowywać.
Olbrzym nie wydawał się w tym momencie żartować, zaś muzyka odrobinę się ożywiła, kiedy do grającego minstrela dołączyło dwóch innych.
- Pałkę jakąś masz czy trzeba ci załatwić? - zapytał jeszcze Bertrand, wszak narzędzie pracy ważna rzecz.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimePon Sie 27 2018, 17:23

Pokręcił głową z uśmiechem, gdy karczmarz potwierdził o jakiego Rosharda chodzi. Jeśli choć połowa plotek i doniesień była prawdziwa, to Albert nie miał zamiaru stawać z nim do walki, jeszcze guza czy złamanej ręki mu brakowało. Gdy usłyszał zaś pytanie na swoją odpowiedź, roześmiał się równie doniośle co wcześniej Bernard.
- Ha! Wspaniale! Widzę równy gość tu rządzi. - powiedział i pozwolił sobie nachylić się nad barem i klepnąć go w ramie, tak jak to się zazwyczaj robi, gdy pozna się równego chłopa. - Konfiskaty majątku pod zarzutem psucia nastroju, nie będzie w środku, obiecuję. - potwierdził z zawadiackim uśmiechem i zaczął powoli tupać nogą, w rytm rozgrywanej muzyki. - Mam tylko toporek i sztylet, więc może jakaś firmowa by się znalazła? - zapytał, w prawdzie nie chciał kupować narzędzia, które przyda się mu tylko raz. Muzyka zaś stawała się z każdą chwilą coraz bardziej skoczna i aż trudno było mu usiedzieć na miejscu, by nie porwać jakiejś dziewki w obroty.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeWto Sie 28 2018, 17:53

- Pałeczka się znajdzie, nie ma co się martwić - odpowiedział Bertrand, który dobrze wiedział, że wielu zabijaków woli przecież ostrzejsze i bardziej śmiertelne bronie niż zwykła pała. - W takim razie do zobaczenia jutro wieczorem. Wpadnij o zachodzie, to Gruby Bill, ten przed drzwiami, da ci sprzęt i wyjaśni co gdzie jest - powiedział, na koniec dodając jeszcze: - Jeśli masz też chętkę na trochę ryzyka, to będą prowadzone zakłady. Lista zawodników wisi na tablicy ogłoszeń przed drzwiami.
No i już robótka była w kieszeni. Wprawdzie nieduża i krótka, ale zawsze będzie za co się utrzymać przez te kilka dni szukając następnej.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeWto Sie 28 2018, 18:34

-No i dobrze, to wszystko wyjaśnione. - oznajmił wesoło, a jego noga coraz bardziej rwała się do tańca, już nawet palce dłoni dołączyły do harców nogi. -Będę punktualnie, a małe zakłady zawsze lubię. - przyznał i poderwał się ze stołka. -To do jutra, a teraz w harce! - krzyknął i jeśli karczmarz mu nie przeszkadzał poszedł żwawym krokiem w stronę grajków i jeśli zobaczył jakieś tańczące dziewki, zaprosił je do wspólnej zabawy. W przeciwnym razie, zatańczył z innymi ludźmi, a po wszystkim wyszedł na miasto rozejrzeć się trochę po najbliższych ulicach, bo był w tej okolicy pierwszy raz, kto wie, może napotka coś ciekawego?
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeCzw Sie 30 2018, 00:44

Właściwie... to nikt nie tańczył. Wieczór był raczej spokojny i ludzie popijali sobie gawędząc przy stolikach, albo jedli kolację. Muzyka była jedynie dla umilenia im pobytu i rozweselenia atmosfery panującej w gospodzie, zaś jedynymi przechodzącymi się ludźmi były głównie dwie kelnerki. Obie miały długie, upięte do pracy kasztanowe włosy, zaś z urody były raczej przeciętne. Jedna z nich była dość niską i przysadzistą kobitką o wesołej, rumianej twarzy i obfitym biuście. Druga była szczuplejsza i miała ledwo zarysowane piersi, zaś twarz o ostrych rysach była bardziej poważna, chociaż do gości odnosiła się ze słyszalną i kontrastującą z mimiką życzliwością.
Po wyjściu na ulicę i przejściu pierwszych trzech przecznic Albert nie dostrzegł jak na razie nic ciekawego. Jakieś umorusane dziecko wpadło w biegu na kilku spacerujących, starszych mieszczan i przepraszając najmocniej popędziło dalej. Ktoś gdzieś zachwalał głośno owoce na swoim straganie, a jeszcze inny wykrzykiwał same superlatywy o oferowanych rybach. W pewnym momencie najemnik zobaczył pewne poruszenie na ulicy w kierunku, w którym akurat zmierzał. Ludzie milkli, oglądając się za dwoma postaciami odzianymi w długie, czarne płaszcze z kapturami zakrywającymi twarze. Kiedy zbliżyli się i minęli go od razu wiedział dlaczego - inkwizytorzy Iris, Bogini Śmierci. Chociaż zajmowali się oni tępieniem odstęp od wiary i wrogów Panteonu, to również w sercach samych wiernych budzili lęk.
- Na Pograniczu nasilają się ataki centaurów! - dobiegł Alberta krzyk obwoływacza miejskiego chwilę po minięciu gniewu bogów. - Na Pograniczu nasilają się ataki centaurów! Wszystkim podróżującym w tamte rejony zaleca się szczególną ostrożność!

(z/t)
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimePią Sie 31 2018, 15:29

3 VI 876 E.L.


Po interwencji przy szubienicy, już więcej nic ciekawego się tego dnia nie wydarzyło, ale to dobrze, nie potrzeba było mu więcej wrażeń jak na jeden dzień. Wrócił do karczmy w której rezydował, zjadł małą kolację, co by zbyt wiele nie wydać i wypił jedno piwo. Od razu po posiłku, poszedł się przespać.
Albert wstał rano w pełni sił, jeśli znalazł kawałek słomy wytarł się nią, co by trochę zetrzeć brud ostatnich dni z ciała, bo w końcu trzeba było się jakoś prezentować w Nokturnie. Zszedł na dół i zjadł śniadanie, jednak obyło się bez piwa, musiał być trzeźwy. Odstawił jeszcze toporek do pokoju i powoli zaczął się zbierać do Nokturna, gdzie miał się stawić o zachodzie. Przyszedł o jakieś półgodziny za wcześnie, ale w końcu lepiej być wcześniej niż później.
-Bill? Bernard powiedział że masz mi dać sprzęt i pokazać co gdzie jest. - zagaił do goryla, gdy tylko go zobaczył.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimePią Sie 31 2018, 16:16

Albert - ze względu na zawartość sakiewki - musiał zadowolić się wspólną izbą w karczmie. Znajdowała się ona na pierwszym piętrze i była średniej wielkości pokojem, w którym mieściło się osiem łóżek, z których każde miało też prostą drewnianą szafeczkę z blatem służącym za stolik. Po posiłkach jakie spożył oraz śnie nie zostało mu również wiele w sakiewce.
- Ta, to ja - powiedział łysy wykidajło i wystawił umięśnioną łapę na powitanie. - Sprzęt czeka, spokojnie, a z oglądaniem poczekajmy na innych chłopaków - powiedział i dał najemnikowi znać żeby poszedł za nim do środka.
Tam Bill wszedł za ladę i wyjął z niej porządną, drewnianą pałę okutą żelaznym pierścieniem, którą podał Albertowi.
- Do zwrotu po robocie - powiedział.
Wkrótce pojawiło się jeszcze trzech mężczyzn, którzy mieli służyć dzisiaj pomocą w Nokturnie poza chłopem z Nachor. Wówczas Gruby Bill zaprowadził ich po schodach do piwnicy, gdzie gęsto rozwieszone lampy i wielki żyrandol ładnie oświetlały obszerne i niezbyt skomplikowane pomieszczenie. Przy samych schodach znajdowało się biurko, przy którym wywieszona była lista uczestników walk, a zasiadał za nim poważnie wyglądający krasnolud z ołówkiem i obszernym notesem. Durgard - tak się zwał - miał prowadzić zakłady, jak wyjaśnił Bill. Resztę pomieszczenia - dużego, bowiem zajmującego powierzchnię prawie pod całą gospodą - zajmowała arena będąca obszernym, okrągłym ringiem głęboko w ziemi oraz otaczające ją piętrowe trybuny. Cztery rzędy stopni prowadziły z góry na ring.
- Zasady są proste, każdy z was zajmuje miejsce przy jednej ścieżce, ktoś się źle zachowuje wypraszacie, nie chce po dobroci, to dajecie mu pałą w łeb i wywlekacie na górę, i za drzwi. Żadnego cackania się z klientelą, nie tolerujemy tu chamów co nie umieją się zachować - powiedział czołowy wykidajło lokalu. - A, i żadnego podbierania sakiewek ogłuszonym... w środku. Czy to jasne? Ja będę stał przy Durgardzie, Bertrand będzie się gdzieś tu kręcił, a na górze będzie dwóch chłopaków ze standardowego personelu jakby coś się działo.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimePią Sie 31 2018, 16:40

Albert naturalnie podał swoją rękę żeby się przywitać i ścisnął dość mocno, chcąc pokazać jednak że nie jest byle słabeuszem. W gruncie rzeczy, było to po prostu popisanie się.
- Naturalnie, ale powiem że niczego sobie pałka. - powiedział dokładnie ją oglądając, wyglądała porządnie, a metalowe okucie na pewno dokładało kilka kilogramów do uderzenia. Po odebraniu sprzętu, musiał zaczekać jeszcze chwilę, na innych pracowników, a gdy w końcu się wszyscy zebrali, Bill oprowadził ich po piwnicy. Pokazał co gdzie jest i wytłumaczył jak się zachowywać, ogólnie powiedział to samo co Bertrand ostatniego dnia. - Tak jest. - odpowiedział na pytanie goryla i wrócił na górę, zaczekać aż będzie trzeba się zabrać do roboty. A gdy ta pora nadeszła, wrócił na dół i zajął miejsce przy jednej ze ścieżek i pilnował spokoju.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeSob Wrz 01 2018, 14:06

Goście - którzy już w sporej ilości siedzieli w sali wspólnej popijając po piwku - zaczęli schodzić się jeszcze liczniej i wkrótce całe trybuny były zapełnione. Z góry dochodził dźwięk muzyki i cichy szum rozmów mniej zainteresowanych samymi walkami gości. Pierwszy na ringu pojawił szeroki w barach i umięśniony zawodnik średniego wzrostu, krótko przystrzyżone ciemne włosy i gładko ogolona twarz. Wdać było, że nos musiał mieć złamany kilka razy. Bertrand najwyraźniej chciał podekscytować publikę i podgrzać ją już pierwszą walką, ponieważ naprzeciw nowego wyszedł ne kto inny, a sam Roshard. Pierwszy z zawodników przyjął pozycję strojąc groźne miny, podczas gdy drugi wychodzący na ring w akompaniamencie wrzasków swoich fanów spojrzał na niego z lekkim pożałowaniem gładząc się po brodzie. Najpewniej zastanawiał się jak go wykończyć... Walka nie była długa... Rozległ się radosna burza okrzyków, a Roshard zszedł z areny nawet bez kropli potu. W ciągu następnych dwóch walk Albert mógł zobaczyć jak jeden z jego kolegów do pilnowania porządku sugestywnie eksponując okutą pałę wyprosił jakiegoś niegrzecznego jegomościa po drugiej stronie pomieszczenia. Wkrótce pojawił się też Śliski Tom, żylasty mężczyzna o długich, przetłuszczonych włosach i rozbieganym, szalonym spojrzeniu. Niemniej prezentował wysoki poziom, kiedy przyszło do okładania innych po mordach. Podobnie jak Roshard miał również sporą rzeszę fanów. Dwóch mężczyzn Bill i inny z wykidajłów musieli spałować i pociągnąć na górę, kiedy doszło do konfliktu między kibicami. W końcu pierwsza półfinałowa walka, Roshard i "Mały" Tim, a Albert zauważył jak pewien jegomość w jego sektorze - siedzący jako drugi od schodów - wyciąga zza pazuchy podgniłego pomidora...
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeSob Wrz 01 2018, 14:15

Pierwsza walka należała do jakiegoś dryblasa pokroju Billa i Rosharda, oczywiście ten drugi wygrał, innego wyniku być nie mogło. Jednak gdy tylko Albert zobaczył w jakim stylu zakończył on tę walkę, był pod niemałym wrażeniem, a mężczyzna mógłby nauczyć biednego najemnika na pewno wielu rzeczy. Albert z zadowoleniem oglądał jak jego koledzy po fachu wypraszają, bądź pałują niegrzecznych kibiców, trochę żałował że u niego w sektorze jest taki spokój, aż doszło do walki Rosharda i jakiegoś typa, pierwszej z wieczorowych walk. Kątem oka dostrzegł ze jakiś wieśniak wyjmuje z kieszeni podgniłego pomidora, co to nawet się dla świń nie daje bo zdechną. Najemnik zrobił młynek ramionami i pewniej chwycił za pałkę, uśmiechnął się szeroko i podszedł do mężczyzny.
- Albo grzecznie to wpierdolisz, albo stąd wypierdalasz. - powiedział i stanął na przeciwko niego, zasłaniając mu ring. W razie gdyby jednak nie zdążył do niego dojść, a on rzucił zgniłym owocem, Albert nawet się nie zastanawiał i mu soczyście przypierdolił.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeSob Wrz 01 2018, 14:27

Albert wyrzekł swoje i... Mógł poczuć jak zgniły pomidor rozplaskuje się w całej swej wilgotności na jego twarzy. Siedzący przed nim jegomość za to od razu poczuł jak okuta pała uderza go w łeb i stracił przytomność. Na szczęście nie był specjalnie masywny, więc można było go powolutku wyciągać. Szkoda tylko, że umkną fragmenty walki Rosharda z "Małym" Timem, bo była naprawdę dobra.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeSob Wrz 01 2018, 16:35

To był zaledwie moment, głupi wieśniak trafił w jego twarz. W każdym razie było to lepsze niż ewentualny brak pieniędzy od pracodawcy, z faktu niedopilnowania swoich obowiązków. Albert nawet się nie zastanowił i uderzył głupca prosto w jego pusty czerep, a gdy ten był nieprzytomny, chwycił go za fraki i zaczął wynosić na zewnątrz. Dał jeszcze znać swoim towarzyszom, że na chwilę opuszcza stanowisko i w końcu zniknął na schodach.
Po doprowadzeniu go do drzwi wyjściowych, otworzył je z dużym impetem i wyrzucił mężczyznę do rynsztoka, splunął na niego i kopnął na dokładkę. Nie omieszkał też urwać mu kawałka szmaty z ubrania i wytrzeć sobie nią twarz, a jeśli nikogo nie było w okolicy, chwycił za jego mieszek i schował do swoich kieszeni, obejrzał jeszcze czy nie ma może czegoś innego, co mógłby sprzedać, a gdy skończył, czym prędzej wrócił na woje stanowisko. Niestety już było po walce Rosharda.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeSob Wrz 01 2018, 19:21

Wyrzucony mężczyzna rzeczywiście miał przy sobie sakiewkę, nie była zbyt ciężka czy wypchana, ale jednak coś tam pobrzękiwało. Cóż, trzeba było się nie rzucać, prawda? Niestety nie miał nic ekstra co dałoby się podwędzić na pierwszy rzut oka, a przeszukiwać go dokładniej nie było zbytnio czasu. Kiedy najemnik wrócił do środka było już po walce, a "Mały" Tim leżał na ziemi, teraz nadchodziło starcie Śliskiego Toma z Pierdolcem Rogerem. W finale jeden z nich miał stanąć przeciwko Roshardowi... Podczas tej potyczki - wygranej po czasie ładnym sierpowym przez Toma - Albert widział jak jeszcze jeden widz po przeciwnej stronie areny przywitał się z pałą.
I w końcu starcie sezonu! Roshard i Śliski Tom przeciwko sobie, widownia szaleje, a jeden jegomość w sektorze Ala wstaje i machając pięścią zaczyna skandować:
- Roshard chuj! Roshard chuj!
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeSob Wrz 01 2018, 19:30

Sakiewka może niezbyt ciężka, ale zawsze był to dodatkowy grosz który można przepić. Nieszczęśliwie, nie miał on przy sobie żadnych cennych rzeczy, więc musiał się zadowolić kopnięciem w żebra na pożegnanie i czym prędzej wrócił do środka, co by dalej pilnować porządku.
Tak jak Al się spodziewał, Roshard nie miał problemu w pokonaniu tego nikomu nieznajomego typka i powoli dochodziło do starcia wieczoru, przed finałem, została ostatnia walka, która też długo nie trwała. Najemnik miał dziką nadzieję ze uda mu się w spokoju obejrzeć walkę, ale nagle jakiś plebs zaczął skandować przezwiska w stronę jednego z zawodników, Albert wkurwił się nie na żarty. Żwawym krokiem podszedł do typa i mu powiedział.
- Zamknąć mordę, bo was stąd wypierdolę. - powiedział i oparł czubek pałki o drugą dłoń i zaczął nią obracać. - Ma być spokój. - ostrzegł ostatni raz.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeSob Wrz 01 2018, 23:06

Skandujący mężczyzna łypnął na Alberta - a mimo, iż najemnik nie był urodziwy, to ten typ mógł mu gęby pozazdrościć - i jebnął go kopem w prawe kolano. Cóż... jego zabolało bardziej, ponieważ Al był w zbroi akurat na tamtym poziomie, a ten pan miał jedynie płócienne portki. Odzew ze strony pałki uderzył mocno w ramię, ponieważ kibic uchylił się kryjąc głowę. Kolejny cios chłop z Nachor otrzymał w łokieć z prawe strony, tutaj już trochę zapiekło z braku jakiejkolwiek ochrony, zaś kłopotliwy gość wykonał zwód przed kolejnym ciosem pałki. Hoho! Robiła się konkurencja dla potyczki na arenie. Kilka ciosów jeszcze padło, jednak niezbyt celnych czy mocnych, aż w końcu pała sprawiedliwości opadła na łeb rozrabiaki. Można było wyciągać delikwenta do rynsztoka... Na górze Albert mógł zobaczyć, że poprzedniego wyeksmitowanego pana już nie ma, zaś po powrocie walka nadal trwała.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeNie Wrz 02 2018, 14:22

- O ty chuju. - krzyknął do mężczyzny, na odpowiedź kopnięcia w kolano. Tak jak poprzednimi razy, najemnik nawet się nie zastanawiał i wycelował w jego głowę pałką, nieszczęśliwie uniknął tego, ale i tak łapa powinna boleć go przez dobry tydzień. Chłłopak z Nachor nie spodziewał się że będzie mu tak ciężko unieszkodliwić jednego z rozrabiaków, ale w końcu mu się udało i pałka dosięgnęła jego głowy, posyłając go do krainy snów i bólu.
- Idziemy cwelu. - splunął mu na twarz i chwycił za nogi, już miał odchodzić ale pogroził palcem innym widzom w sektorze, którzy byli również zainteresowani wydarzeniem na trybunach. - Z następnym się nie będę cackał, tylko pałą w łeb na powitanie. - oznajmił i kontynuował marsz. Po wyrzuceniu go na bruk, również najpierw sprawdził czy nie ma nikogo w okolicy, a potem go przeszukał chcąc znaleźć coś cennego, a na odchodne połamał mu jeszcze rękę. Po powrocie walka jeszcze trwała, to dobrze, nie miał zamiaru opuszczać takiego spektaklu.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeNie Wrz 02 2018, 16:07

4 VI 876 E.L. - przed świtem

Sakiewka drugiego jegomościa również miała pobrzękującą, metaliczną zawartość, jednak nie była zbyt ciężka. Cóż... Na co można było liczyć przy takich ludziach? Nie wydawało się także, aby mężczyzna miał przy sobie inne interesujące przedmioty, jedynie nadgryzione w połowie jabłko w kieszeni kurty. Jęknął boleśnie, gdy Al złamał mu łapę i chyba oprzytomniał, jednak niewiele mógł zrobić poza zwinięciem się w bólu na ziemi.
Kiedy najemnik wrócił na arenę walka dopiero się rozkręcała i miała potrwać jeszcze najbliższe dwadzieścia minut. Kilka zwrotów akcji, popisy siły, zręczności oraz techniki, wysoka klasa spotkania, ale w końcu Śliski Tom padł na deski, a tłum poderwał się wiwatując na cześć zwycięskiego Rosharda. Widać było również trochę ludzi siedzących z twarzami skrytymi w dłoniach lub opuszczających trybuny mamrocząc cicho przekleństwa pod nosem - fani Toma.
Wkrótce arena oraz ławy wokół opustoszały, a zabawa przeniosła się na górę. Muzyka grała, ludzie pili i zaśmiewali się głośno, a część z nich nawet pląsała naprzeciw muzyków. Przy jednym ze stołów siedział sam czempion wieczoru ze swymi ziomkami oraz Bertrandem, opróżniając kufelek po kufelku. Bill tymczasem wziął pomagierów z wieczora ze sobą do lady - gdzie piwo lał w tej chwili Arry, syn gospodarza - i każdemu z nich dał po pienistym oraz sakiewce z ich wynagrodzeniem. Sześćdziesiąt srebrnych itrali.
- Dobra robota, chłopcy - powiedział Gruby unosząc kufelek i pociągając większego łyka.
Walk było piętnaście, między nimi krótkie przerwy, a zaczęło się wieczorem, więc dzień już się zmienił i za parę godzin pewno będzie świtać. Albert mógł również zajrzeć do dwóch sakiewek jakie zawinął - oraz zdać pałkę - w których znalazł łącznie trzynaście itrali oraz dwadzieścia sześć miedziaków. W drugiej były także trzy lekko pożółkłe zęby.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeNie Wrz 02 2018, 18:38

Nieszczęśliwie i drugi delikwent był biedakiem, no nic, Al musiał się zadowolić złamaniem mu ręki i zabraniem paru groszy, które także wyda na piwo.
Po powrocie na dół, walka wciąż trwała, wydawała się być wyrównana, aż w końcu Roshard znokautował Toma i wygrał, w zasadzie właśnie takiego wyniku spodziewał się najemnik, niestety miał jednak zbyt śmieszne pieniądze żeby móc coś postawić. Po walkach, wszyscy przenieśli się na górę, a robota została skończona. Chłopak z Nachor, oddał pałkę Billowi, a potem odebrał swoje zasłużone pieniądze.
- Spodziewałem się że będzie większy spokój. - oznajmił popijając piwo i licząc pod stołem zawartość odebranego "odszkodowania" za straty moralne i materialne. Gdy skończył, zarówno liczyć jak i pić, wstał od stołu i się uśmiechnął. - Dobranoc. - powiedział i udał się w stronę Bertranda, po dojściu uśmiechnął się do obu panów i się przywitał. - Wspaniała walka, a w zasadzie to wszystkie były wspaniałe, winszuję kunsztu w rękach. - oznajmił i zwrócił się do gospodarza. - Toporek zostawiłem w Królika Łapie, to z taką ilością pieniędzy trochę strach wracać o tej porze, wezmę sobie łóżko we wspólnej sali, rano ureguluję wszystko, dobrze?
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeWto Wrz 04 2018, 20:00

Roshard jedynie uniósł nieznacznie kufel w stronę Alberta i przy okazji od razu skorzystał by pociągnąć łyk pienistego. Był przyzwyczajony do takich gratulacji, nie raz już po walkach podchodzili do niego zapaleni kibice z pięściarskiego kręgu, albo młodzi zapaleńcy chcący się czegoś nauczyć.
- Arry się dzisiaj wszystkim zajmuje - odpowiedział Bertrand, który może i był "równym gościem", ale właśnie miał ewidentnie wolne od pracy, zaś za ladą stał kto inny. Nie byli też z Albertem przyjaciółmi by zwracać się w takiej chwili ze wszystkim bezpośrednio do niego. - Pokaże gdzie co jest - dodał zachowując jednak uprzejmość jak na gospodarza przystało.
Jeśli najemnik udał się do młodszego rudzielca, ten poprosił o zwyczajowego jednego itrala za łóżko we wspólnej izbie i powiedział jak do niej dojść. Schodami na górę, korytarz w prawo i pierwszy pokój po prawej. Nie ma drzwi żeby wchodzący goście nie budzili pozostałych, więc łatwo można poznać.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitimeWto Wrz 04 2018, 21:55

Albert uśmiechnął się krzywo do Rosharda, gdy ten wzniósł kufel, zasłużył sobie chłop to niech teraz upija bolące pięści i swoje zwycięstwo. Zaś na odpowiedź Bertnarda, najemnik jedynie zasalutował i odwrócił się na pięcie, żeby dojść do lady, gdzie znajdował się rudy chłopaczek.
Naturalnie, zapłacił wspomnianego itrala i udał się do miejsca gdzie mógłby odpocząć. Rano, rozdzielił pieniądze między kilka kieszonek i mieszek, który wsadził w koszulę i udał się do Królika Łapy, trzeba było odebrać toporek i rozejrzeć się za nową robotą.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gospoda "Nokturn" Empty
PisanieTemat: Re: Gospoda "Nokturn"   Gospoda "Nokturn" I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Gospoda "Nokturn"
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Gospoda "Lwie Wrota"
» Gospoda "Pomocna Dłoń"
» Gospoda "Niebiańskie Grzyby"

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Irlamandir RPG :: Wielka Rubież :: Tereny Elareth :: Elareth-
Skocz do: