Irlamandir RPG
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Forum RPG w unikalnym uniwersum.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Ulice Elareth

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeWto Sie 28 2018, 17:50

~***~
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Sie 30 2018, 14:47

2 VI 876 E.L. - po wyjściu z Nokturnu

Nikt nie tańczył, jaka szkoda, może wieczorem w Królika Łapie natrafi na jakiegoś barda który są muzyką zachęci obecnych do tańca. Ta skoczna muzyka w Nokturnie, wybitnie rozochociła go do tańcowania, no ale sam tego robić nie będzie, ma trochę wstydu.
Po wyjściu z budynku, przeszedł się przez kilka przecznic, aż natrafił na mijających go inkwizytorów. Uśmiechnął się do nich, bo w żadnym razie nie bał się tych pantoflarzy Iris i szedł dalej, aż natrafił na jakiegoś herolda krzyczącego coś o centaurach. W zasadzie to Albert był prostym chłopem ze wsi, jakoś wcześniej nie udało mu się zobaczyć żadnego centaura, więc za wiele o nich nie wiedział. Podszedł bliżej krzyczącego mężczyzny i zapytał się, wsadzając dłonie do tylnych kieszeni na portkach i wypierając lekko do przodu brzuch.
- Mam pytanie, może mądre, może nie, nie wiem. Ale czy na tych centaurach można jeździć? Nigdy nie widziałem żadnego jakimś trafem, a słyszałem że wyglądają jak konie
z twarzą człowieka. Co może mi Pan powiedzieć o ich ujeżdżaniu i walce z nimi? Może się przyda.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Sie 30 2018, 20:07

- Na Pograniczu nasila...! - obwoływacz miejski przerwał wpół słowa zaczepiony przez Alberta. Mężczyzna był średniego wzrostu, chudy i o ostrych rysach. Nie należał do urodziwych, lustrując najemnika swoimi świńskimi oczkami umieszczonymi ponad długim, haczykowatym nosem. Cóż... w pracy potrzebował głosu, a donośnie krzyczeć umiał. Ubrany był w ciemnoszary tabard zdobiony z przodu i z tyłu tarczą prezentującą herb Elareth - wielkiego, złotego dzika na tle trzech sosen w czarnym polu. - Panie, ja tu tylko ogłaszam co mi dadzą - odpowiedział zirytowany, pokazując Albertowi jakąś kartę zapisaną drobnymi, pochylonymi znaczkami. - W życiu centaura nie widziałem! - dodał, odwracając się i kontynuując wędrówkę z okrzykiem: - Na Pograniczu nasilają się ataki centaurów! Wszystkim podróżującym w tamtą stronę zaleca się szczególną ostrożność!
Jeżeli nie miał nic więcej do powiedzenia obwoływaczowi i szedł dalej, po chwili wpadł na mały placyk wypełniony ludźmi. Na środku stała szubienica, na której widać było ukrytego pod czarnym kapturem kata, jednego z miejskich strażników oraz trzech skrępowanych ludzi z pętlami wokół szyi. Wszyscy wokół byli bardzo skupieni na podwyższeniu.
- W imieniu Cesarza Hectora IV, z rozkazu Namiestnika Elareth, za dezercję, szabrownictwo, kradzież... - rozpoczynał akurat czytanie ze zwoju strażnik.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Sie 30 2018, 20:34

Herold sam nie wiedział, Albert wzruszył ramionami i odwrócił się w swoją stronę, żeby kontynuować marsz. Przeszedł jeszcze kilkadziesiąt metrów i wpadł na niewielki plac, na którym ustawiony był pstryczek. Egzekucja! To zawsze było ciekawe! Ustawił się w miejscu, w którym było jak najwięcej widać i czekał na spektakl, jeśli nie znalazł takiego miejsca, to cóż, spróbował się trochę przepchać, ewentualnie znalazł sobie jakieś podwyższenie z tyłu, ale nie powinno być mu to potrzebne, był w końcu wysoki.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Sie 30 2018, 21:09

- ...rozbój i morderstwo, zostajecie skazani na śmierć przez powieszenie - zakończył czytać i zwinął zwój.
Strażnik skinął głową katu, a ten pociągnął pewnie za dźwignię zwalniającą zapadnie. Wszyscy trzej skazańcy runęli w dół i... Zawisło tylko dwóch, ponieważ lina zerwała się pod ciężarem mężczyzny wiszącego na środku. Zakaszlał on na ziemi i pędem zerwał się na nogi biegnąc przez tłum. Albert - stojący w tym czasie na jakiejś skrzynce z tyłu, dzięki czemu miał dobry widok - zauważył, że uciekiniera goni dwóch strażników wcześniej stojących przy schodach na szubienicę. Zbiegł przepychał się przez zbiorowisko biegnąc w jego kierunku...
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Sie 30 2018, 22:03

Co to było za widowisko! Najpierw strażnik dokończył czytanie listy ich zbrodni, która było co najmniej imponująca jak tylko na trzech mężczyzn. Potem chrząknięcie łamanych kręgosłupów i co najważniejsze, zerwanie liny jednego z nich. A teraz biegł on w jego kierunku, a dwójka strażników za nim. W głowie Ala rozegrała się niewielka walka, pomóc zbiegowi, czy strażnikom. Z jednej strony, był on teraz "prawym" człowiekiem i ogólnie starał się nie wpadać w kłopoty, ale jednak nie lubił żadnego z przedstawicieli instytucji szlacheckich, a do tego najemnik był - jakby w końcu nie było - jego ziomkiem po fachu, tylko że w innej części Cesarstwa. Toteż gdy zobaczył jak zbieg przebiega przy nim, w odpowiednim momencie upozorował upadek ze skrzynki który miał zatarasować drogę strażnikom, lub też nawet wpaść na nich. Oczywiście było to "przypadkowe". - Kurwaa, lece! - wydarł się nagle, z przerażonym tonem, chcąc dodać prawdziwości scenie.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Sie 30 2018, 23:39

Albert spadł ze skrzyni - trochę się przy okazji brudząc i obcierając - i wpadł na strażników. Jeden ze zbrojnych całkiem się przewrócił, a drugi jedynie potknął i opadł na kolano. Obydwoje zaklęli szpetnie na "pierdolonego prostaka" i popędzili dalej za zbiegiem. Stojący na szubienicy mężczyzna złapał się tylko za głowę ze zrezygnowanym westchnięciem, ale nie wydawało się by miał zamiar zejść i aresztować najemnika. Przynajmniej jeszcze nie... Wkrótce Albert mógł zauważyć, że strażnicy wracają. Bez zdobyczy.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Sie 30 2018, 23:46

Plan idealny, wykonanie równie dobre. Udało mu się powalić jednego strażnika, a drugiego trochę opóźnić. Nie zrobili oni jednak mu nic za karę, tylko dalej pognali. Natomiast strażnik, który wcześniej czytał winy zbrodniarzy, złapał się tylko za głowę.
- Kurwa, przepraszam. - krzyknął do niego i się skłonił niby przepraszając, natomiast nie chcąc mieć do czynienia ze strażnikami którym przeszkodził, postanowił powoli się wycofać z miejsca zdarzenia. Wybrał okrężną drogę do Królika Łapy, może akurat zdarzy się coś jeszcze ciekawego.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimePią Sie 31 2018, 15:06

I bardzo dobrze, że Albert się zwinął, ponieważ powracający strażnicy nie wyglądali na zadowolonych i nawet pytali ludzi gdzie to się ten śmieszek podział. Szczęśliwie nie byli już w stanie go dopaść, a i inne zmartwienia mieli teraz na głowie - pieprzonego zbiega.
Reszta podróży do karczmy upłynęła najemnikowi już spokojnie. Jedynie minął innego obwoływacza miejskiego z tą samą śpiewką o centaurach co poprzedni i dwa standardowe patrole straży miejskiej. Poza tym żadnych już egzekucji, bójek czy dziwów nie widział. Typowe miasto pełne typowych ludzi zajmujących się swoimi codziennymi sprawami. Kupcy powoli zwijali swoje stragany, zapalano latarnie, ulicznice wychodziły na żer, a jakieś elfy żebrały po zaułkach.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeSro Wrz 05 2018, 02:36

4 VI 876 E.L. - po robocie

Idąc ulicami Elareth do swojego bardziej stałego miejsca pobytu Albert nie uświadczył nic niezwykłego... Przez większą część drogi. W pewnym momencie, będąc już blisko celu, jakiś człowiek obejrzał się nagle za nim i ruszył w jego ślad biegiem.
- Hej! Hej, zaczekaj! - krzyknął, podbiegając do najemnika. - O, kurwa... To naprawdę ty! - powiedział przyglądając się Albertowi, który po chwili w końcu zdołał skojarzyć twarz. To był ten skazaniec, któremu pomógł uciec... - Nie wiesz jak bardzo się cieszę, że cię spotkałem. Mam u ciebie dług! Proszę - mężczyzna wcisnął najemnikowi sakiewkę. - Po ujściu cudem z szafotu nie przelewa się u człowieka, ale przynajmniej tyle mogę dać w podzięce - oznajmił. - Emm... ach, no tak, nie przedstawiłem się... Jestem Edric Talser... Właściwie nie wiem co więcej mogę powiedzieć... Hmm... Wkrótce będę opuszczał to miejsce, najpewniej udam się do Sanctum. Jeśli kiedyś będziesz potrzebować pomocy w tamtej okolicy przyjacielu, jestem do twoich usług.
W tym momencie patrol strażników wyszedł zza rogu kawałek dalej na ulicy.
- Uch... Trzymaj się... - rzucił mężczyzna i poprawiając kaptur ruszył w jedną z bocznych ulic.
Po zajrzeniu do sakiewki Albert mógł znaleźć szesnaście srebrnych itrali.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Wrz 06 2018, 22:55

W czasie drogi do Królika Łapy, na Alberta czekało miłe zaskoczenie, zawołał do niego jakiś mężczyzna. Po przyjrzeniu się jego twarzy, rozpoznał skazańca. Od razu się uśmiechnął i klepnął go w ramię.
- Dobrze że nic Ci nie jest. Jebać Straż i Szlachtę. - powiedział nieco ciszej, znane w jego okolicach powiedzenie. - O, pieniądze, dzięki. - powiedział i pomachał mieszkiem, o by usłyszeć słodki szelest monet. - Ja jestem Albert z Nachor, najemny toporek i człowiek do obicia mordy. - przedstawił się krótko, a uśmiech nie schodził mu z ust, aż do czasu wyłonienia się zza zakrętu straży. - No zmykaj, na pewno kiedyś tam wpadnę i się napijemy. - obiecał i odprowadził skazańca wzrokiem,a  gdy ten zniknął, uśmiechnął się pod nosem raz jeszcze i pokręcił głową, żeby w końcu przeliczyć zyskane pieniądze. Wyszło całe szesnaście itrali, nieźle. Schował je od razu za koszulę i znowił swój marsz. Po odebraniu toporka, wyszedł na ulice szukać kolejnej roboty, najlepiej w roli ochroniarza karawany, to miasto już mu się znudziło.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeSob Wrz 08 2018, 16:05

Poszukiwania upłynęły Albertowi dość spokojnie, a chociaż zajęły mu kilka godzin, to znalazł trzy ciekawe oferty. Pierwszy podróżował niewielki transport podstawowych wyrobów rzemieślniczych na południe, do położonego na terenie Międzyrzecza miasta Vallis. Dwa kryte wozy, dwóch kupców, chłopiec służebny i jeden najemnik już zatrudniony. Poszukiwali dodatkowej pary rąk. Pracodawcy gwarantowali wyżywienie, a także podróż dość bezpieczną trasą, ponieważ głównymi szlakami imperialnymi z postojem na podgrodziu twierdzy Albus Arma i z bliskim minięciem samej stolicy - potężnego Arx Lupus. Podróż miałaby trwać najpewniej tydzień do pierwszego przystanku, a następnie kolejne dziesięć dni do celu. Nagroda wynosiła dwieście trzydzieści srebrnych itrali.
Druga oferta dotyczyła eskortowania transportu jadącego do Bastionu, cesarskiej twierdzy chroniącej przeprawy przez Góry Szronowe i obecnie odgradzającej ziemie ludzi od szalejącej po Uranorze nawały Shagre. Na konwój składało się osiem wozów wiozących żywność, materiały oraz broń na handel z wojskowymi kwatermistrzami, a wszystkim zarządzał jeden z zamożniejszych miejskich kupców. Do obstawy szukano łącznie ośmiu najemników, którzy mieli dołączyć do dwójki strażników handlarza oraz woźniców i służby. Podróż do Bastionu trwałaby najpewniej do dwóch tygodniu, jednak była zdecydowanie groźniejsza niż wędrówka ku sercu Cesarstwa, w pobliżu gór łatwiej były natknąć się na różnorakie monstra, a i wojenne bandy wężoludzi mogły minąć placówki legionistów. Opłata za tą podróż liczyła sobie trzysta pięćdziesiąt itrali, ale najemnicy sami dbali o swoje żołądki.
Ostatni konwój podróżował do Trójskala - kupieckiego miasta krasnoludów. Był to niewątpliwie największy - liczący sobie dwanaście wozów - i najbogatszy ze wszystkich transportów. Jego obstawę stanowiło już sześciu dobrze wyposażonych strażników Ligi Trzech Grot, a poszukiwano w ramach eskorty jeszcze szesnastu zbrojnych. Podróż najkrótsza - droga wozem do Trójskala zajmie niewiele ponad tydzień - oraz najbardziej dochodowa, gdyż zapłata wynosiła pięćdziesiąt złotych monet. Niestety północne rubieże były bardziej niebezpiecznymi rejonami, a i bogactwo towarów mogło budzić zainteresowanie. Ponadto Albert mógł okazać się zbyt mało... imponującym najemnikiem by dostać tę robotę.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeSob Wrz 08 2018, 17:05

Poszukiwania pracy minęły na spokojnym chodzeniu od miejsca do miejsca i dowiadywaniu się różnych rzeczy, już pod wieczór, Albert nacelował trzy całkiem opłacalne robótki, z czego jedna z nich była cholernie dobra, nieszczęśliwie najemnik mógł nie podobać się kupcom, ale kto nie próbuje ten nie ma. To też, pierwszym celem na drodze Alberta było odwiedzenie dowódcy ostatniego konwoju, zmierzającego do Trójskala i tam próbował dostać pracę. W drodze do tego miejsca, kupił sobie jakieś jedzenie do szybkiego przekąszenia, całkowicie zapomniał o głodzie, który właśnie teraz dawał o sobie znać ze zdwojoną siłą.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeSob Wrz 08 2018, 22:48

Wszystkie konwoje - jak się złożyło - opuszczały miasto następnego dnia, tak więc dzisiaj szczęśliwie dla Alberta szukali ludzi dość długo. Udając się do dowódcy ostatniego konwoju stanął twarzą w twarz ze starszym, odzianym w stalowe płyty krasnoludem, który zasiadał przy obłożonym papierami stole w okolicy przyszykowanych już do drogi wozów. Długa, poprzetykana siwizną kasztanowa broda dowódcy zapleciona była w fantazyjne warkocze i sięgała mu za pas.
- Chce jechać z nami, co? - zapytał, przyglądając się krytycznie najemnikowi, który zbyt czysty to akurat nie był. - Szukamy dobrych chłopaków, którzy będą za dobry grosz chronić towary Ligi własną piersią. Wy zaś panie wyglądacie mi - krasnolud pociągnął nosem - i pachniecie trochę też, jakbyście wypełzli z rynsztoka i mieli zamiar schować się w nim jeśli na trakcie zrobi się trochę zbyt gorąco jak na wasz gust i możliwości.
Brodacz zabębnił palcami w blat stołu, nie spuszczając surowego spojrzenia z Alberta. Nawet nie starał się ukryć, że nie jest pod wrażeniem tego co widzi i raczej nie pała entuzjazmem do zatrudnienia chłopa z Nachor.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeSob Wrz 08 2018, 23:15

Albert wkrótce stanął przed krasnoludem odzianym w zbroję płytową, jak elfów niezbyt darzył szacunkiem, tak z krasnoludami lepiej szło mu się dogadać, z większością miał nawet wiele wspólnego. Gdy tylko więc krasnolud zaczął opisywać wygląd najemnika, ten się wyszczerzył i zaczekał aż będzie jego kolej do mówienia, a wtedy krótko odparł.
- Dobry Panie, mój wygląd mówi przecież tylko o mojej profesji! Może jestem trochę umorusany i pachnieć, nie pachnę, ale to tylko temu bo dopiero co z roboty wróciłem. Obiło się parę mord, co to bajzel robiło na mieście. Bo widzi Pan, jest taka przypowiastka. Było dwóch wyrwizębów w wiosce, jeden miał piękny uśmiech, a drugi okropny. Wie Pan który był dobrym wyrwizębem? Oczywiście ten z okropnym uśmiechem! Bo ten drugi mógł się leczyć tylko u tego drugiego. Ze mną jest tak samo, kiedy inni leżeli i pachneli na robocie, ja żem poszedł i odwalił najgorszą robotę i zrobiłem ją dobrze. - odparł z uśmiechem, który dostatecznie świadczył że Albert nigdy nie natrafił na dobrego cyrulika od uzębienia.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeNie Wrz 09 2018, 19:27

Mimo opowieści Alberta stary krasnolud nie wyglądał jakby coś go to ruszyło. Jaki, kurwa, wyrwiząb?
- Chłopcze, masz ledwie koszulkę kolczą i jakieś nogawice, pod spodem nawet żadnej porządnej kurty nie widzę i walczysz - brodacz spojrzał na toporek najemnika i chrząknął znacząco. - No tym walczysz... Dodatkowo twoje uzbrojenie jest brudne i niezadbane, zaraz ci rdza przeżre tę kolczugę. Zresztą dobrego najemnika stać na pokój w gospodzie i kąpiel raz na jakiś czas, trochę szacunku do siebie!
Krasnolud zabębnił palcami o blat.
- Ale niech będzie - stwierdził szorstko. - Zdejmuj z siebie stal i zaraz cię sprawdzimy... Darwi! Rusz tu swój tłusty zad! - wydarł się i po chwili zza wozu wynurzyła się sylwetka drugiego krasnoluda. - Wytrzymasz chwilę z Darwim, to może cię weźmiemy...
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeNie Wrz 09 2018, 19:34

Po minie krasnoluda wyglądało na to że jego przypowieść nie zrobiła na nim żadnego wrażenia, warto było spróbować. Nawet mimo tych ublizgów, najemnik nic sobie z tego nie robił, a bo to pierwszy raz jakiś panicz dąsał się że Albert śmierdzi.
- Prawda to, niedługo będę więc potrzebował nowej zbroi, na którą chce zarobić. - powiedział wesoło. Po czym natychmiastowo spełnił rozkaz krasnoluda i zrzucił z siebie zbroję, którą ułożył ładnie na boku i odpiął od pasa toporek. - Ta jest. - powiedział z entuzjazmem i przygotował się do walki.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeWto Wrz 11 2018, 19:54

Albert i Darwi zajęli pozycje naprzeciw siebie. Pięści mogły iść w ruch. Mając przewagę wzrostu i dłuższych kończyć człowiek mógł uderzyć pierwszy, ale jego brodaty przeciwnik uniknął ciosu bez większego problemu, zataczając się przy okazji lekko od ilości spożytych trunków. Krasnolud uderzył i cios z pewnością byłby bardzo bolesny, gdyby Al w ostatnim momencie wręcz nie zdążył się uchylić. Pięściarskie zmagania trwały jeszcze kilka minut, a chłopa z Nachor czeka po nich kilka siniaków z prawej strony ciała, na udzie oraz całej długości ręki, jednak brodacz też oberwał, a walkę przerwało w końcu mocne uderzenie kufla w stół.
- Starczy! - krzyknął dowódca. - Możesz wracać do swoich spraw Darwi - zwrócił się do podwładnego, po czym spojrzał na Alberta. - No dobra, powiedzmy, że się nadajesz. Wyjeżdżamy jutro z rana, zbiórka tutaj.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeWto Wrz 11 2018, 22:03

Wkrótce też doszło do pojedynku, z początku obaj mężczyźni unikali swoich ciosów, ale w jej późniejszym etapie obaj byli dość dobrze obici. Tego czego Albert nie mógł odmówić Darwiemu, to na pewno mocnej pięści. W końcu jednak krasnolud w płycie przerwał im. Najemnik stanął w wyprostowanej pozie, nieco głośniej oddychając ze zmęczenia i czekał na jego opinię. Gdy zaś usłyszał że się zgadza, omal nie zaczął tańczyć, taka okazja i mu się udało! Wspaniale.
- Dziękuję, nie pożałuje tego Pan. - powiedział z rubasznym uśmiechem i zaczął zakładać na siebie całe te żelastwo, żeby w następnej chwili się skłonić i opuścić budynek. Kroki swe Albert skierował do Królika Łapy, gdzie biorąc pod uwagę słowa krasnoluda, zamówił sobie balię z wodą do pokoju, a potem jakiś ciepły posiłek i kufel zimnego piwa, było w końcu co świętować.
Wstając rano, Albert zabrał ze sobą wszystkie przedmioty należące do niego i udał się na miejsce zbiórki, ku przygodzie.
Powrót do góry Go down
Władca Losu

Władca Losu


Wiek : 0

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Wrz 13 2018, 15:26

5 VI 876 E.L. - poranek

Tak jak zapowiadał dowódca konwoju, wozy ruszały z rana w drogę na północ. W podróż wyruszało dwanaście wozów. Na koźle każdego z nich siedział woźnica, zaś co drugiemu z nich towarzyszył uzbrojony po zęby krasnoludzki wojownik noszący porządnej roboty stalowy napierśnik, pod którym kryły się kolczugi i przeszywanice, zaś głowy chroniły otwarte hełmy z nosalami. Mieli oczywiście jeszcze kaftany w barwach Ligi Trzech Grot, a ich uzbrojenie składało się z kusz oraz toporów. Poza nimi w skład konwoju wchodził odziany w bogate szaty krasnoludzki kupiec z brodą spinaną złotymi pierścieniami, kilku sługów, a także szesnastu - łącznie z Albertem - najemników. Chłop z Nachor łatwo mógł zauważyć, że wszyscy inni zatrudnieni koledzy po fachu prezentowali się bardziej profesjonalnie od niego jeśli szło o jakość uzbrojenia. Cóż... Pozostawało liczyć na to, że była to tylko kwestia majętności, a nie umiejętności i zatrudnianie takich ludzi miało na celu ukazanie statusu Ligi. Jeżeli jednak ich ekwipunek świadczył o zdolnościach potrzebnych by go zdobyć i niebezpieczeństwa mogły im odpowiadać, to Albert mógł być w tarapatach jeśli natrafią na coś po drodze...

Wkrótce post w podróży.
Powrót do góry Go down
Albert z Nachor

Albert z Nachor


Wiek : 21

Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitimeCzw Wrz 13 2018, 19:52

Po stawieniu się na miejsce zbiórki, zauważył że jako jedyny odstaje od grupy najemników. Wszyscy żołnierze, wraz z krasnoludami byli bogato odziani i prezentowali się dobrze, przynajmniej w porównaniu z Albertem. Ten jednak nigdy nie dbał za bardzo o zdanie innych ludzi, toteż nie przejmował się tym. Gdy już przyszła pora na wyjazd, wskoczył na swojego muła i jechał tam gdzie rozkazał mu dowódca. Przy okazji, postarał się nawiązać jakieś relacje z co parszywiej wyglądającymi najmusami, w końcu swych ciągnie do swego.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Ulice Elareth Empty
PisanieTemat: Re: Ulice Elareth   Ulice Elareth I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Ulice Elareth
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Drogi i Trakty [Elareth]
»  Ulice Ald'Kal [GM]
» Ulice Ald'Kal [DM]
» Ulice Miasta

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Irlamandir RPG :: Wielka Rubież :: Tereny Elareth :: Elareth-
Skocz do: